Zaczynała od montażu, potem wciągnęły ją scenariusze, dubbing, aż w końcu – całkiem świadomie – trafiła za kamerę. Dziś reżyseruje nie tylko obraz, ale i cały proces: od pomysłu, przez produkcję, aż po gotowy efekt. Łączy rzeczy, które pozornie się wykluczają – kreatywność z logistyką, luz z precyzją, intuicję z Excelem.
Z wykształcenia dziennikarka, z doświadczenia – reporterka radiowa i prasowa, także zagraniczna. To właśnie mikrofon nauczył ją słuchać ludzi i historii, które dziś opowiada obrazem. Na koncie ma m.in. pierwszy polski dokument o beatboxie – co mówi o niej więcej niż niejedno CV.
Nie czeka na okazje, tylko je tworzy. Choć w branży działa od kilku lat, zrealizowała więcej niż niejeden zespół z dziesięcioletnim stażem – i ciągle podnosi poprzeczkę. Reżyserka z wyczuciem rytmu i obrazu, scenarzystka z uchem do dialogów, organizatorka z duszą producentki. Potrafi stworzyć scenariusz, poprowadzić plan, nagranie lektorskie i jeszcze przygotować spójny content do sociali. Bez chaosu, bez przypadków – po prostu skutecznie.
Ma świetne oko, dobre ucho i jeszcze lepszą intuicję, a do tego rzadką umiejętność zarządzania rzeczami artystycznymi i technicznymi jednocześnie. Myśli nieszablonowo, działa konkretnie. Gdy trzeba – pisze, reżyseruje, montuje, a jak zostanie chwila, wrzuca coś jeszcze na Insta. No i ma czerwone włosy – to też mówi swoje.
Po godzinach? Muzyka, sport, koty i tatuaże. To już jednak temat na zupełnie inny film.